18 listopada 2017 r. , sobota, wycieczka na Potrójną w Beskidzie Małym. O godzinie 8.00 z parkingu pod kościołem św. Piotra grupa 50 uczniów, nauczycieli i rodziców wyjechała do Targanic. Ta miejscowość leżąca kilka kilometrów na południe od Andrychowa, była punktem wyjściowym naszej wycieczki. Szlakiem żółtym rozpoczęliśmy mozolne podejście na Jawornicę 830 m n.p.m. . Po godzinnym podejściu, kwadrans odpoczynku i czas na wysłuchanie historii o największej tragedii babiogórskiej. W lutym 1935 roku czworo narciarzy z Andrychowa zamarzło nie znajdując schroniska pod Diablakiem. Na Potrójną dotarliśmy przed godziną 11. Mgła jak mleko mimo to udało nam się trafić do Chatki na samym szczycie Potrójnej. Rafał Mikołajek właściciel tego specyficznego i klimatycznego schroniska zadbał o nas i na nasze powitanie rozpalił ognisko. Byliśmy przygotowani na tę okoliczność i zaopatrzeni w pieczywo, kiełbaski a nawet metalowe „widelce” do ich pieczenia na ognisku. Dzieci miały radość z pierwszego śniegu, były nawet próby zrobienia bałwana. Przed godziną 13 rozpoczęliśmy schodzenie czarnym szlakiem do Rzyk w rejon ośrodka wypoczynkowego Czarny Groń. Była to błotno-śnieżna wycieczka, przewodnik zaliczył bardzo bliski kontakt z podłożem który pozostawił wyraźnie ślady na jego ubraniu ( najbardziej na spodniach). W drodze powrotnej do Wadowic, o ironio – zaświeciło słońce … Do zobaczenia na kolejnej wycieczce, będzie to 9 grudnia. zobacz zdjęcia